Porsche Macan Forum banner
21 - 36 of 36 Posts
ale dawanie napiwku serwisantowi lub mojemu SA, tak jakby którykolwiek z nich był chłopcem od bagażu, może mieć odwrotny skutek, może być odebrane jako litość.
Nigdy nie daję nikomu pieniędzy, ponieważ czuję, że muszę. Jeśli daję pieniądze, to dlatego, że chcę. Osoba może powiedzieć "dziękuję" lub "nie dziękuję".

Docenianie to nie to samo, co litość. Nawet w innych okolicznościach, gdy darowizna trafia na trudną sytuację, to wciąż od osoby dającej zależy, czy i ile dać.

Nawet jeśli przekazałbym pieniądze na inną sprawę, która wydawałaby mi się rozdzierająca serce (na przykład schronisko dla zwierząt), ... nawet wtedy nie robi się tego z litości. To dlatego, że czuję, że mój udział może być tylko częścią próby zrobienia małej różnicy.
 
Dziękuję moim SA, wypełniając pozytywnie ankiety i nadal przywożąc moje pojazdy po upływie okresu gwarancyjnego. Napisałem również kilka listów pochwalnych w ciągu ostatnich kilku lat dla wieloletniego Lexus SA.
 
Nigdy nie daję nikomu pieniędzy, ponieważ czuję, że muszę. Jeśli daję pieniądze, to dlatego, że chcę. Osoba może powiedzieć "dziękuję" lub "nie dziękuję".

Docenianie to nie to samo, co litość. Nawet w innych okolicznościach, gdy darowizna trafia na trudną sytuację, to wciąż od osoby dającej zależy, czy i ile dać.

Nawet gdybym przekazał pieniądze na inną sprawę, która wydawałaby mi się rozdzierająca serce (na przykład schronisko dla zwierząt), to i tak nie robi się tego z litości. To dlatego, że czuję, że mój udział może być tylko częścią próby zrobienia małej różnicy.
Wiem, że nie robisz tego z litości, po prostu może to być tak postrzegane, zwłaszcza w salonie Porsche. Nie ma nic złego w dawaniu napiwku, jeśli gest jest szczery i zasłużony, i na pewno nie mylisz się, robiąc to. Istnieją różne filozofie, jeśli chodzi o okazywanie wdzięczności, a napiwek jest jedną z nich.
 
Daję napiwki chłopcu od gazety w okresie świąt. Zawsze jest na czas i podwójnie pakuje moją gazetę w plastik, żeby nie zmokła podczas deszczu lub śniegu (tak, wciąż czytam staromodne gazety). Zawsze daję napiwki facetom, którzy dostarczają pizzę i chińszczyznę (i dodatkowo podczas niepogody oraz jeśli jestem szczególnie głodny, a jedzenie dociera gorące). Daję napiwki parkingowemu, który parkuje moje samochody (i nie boję się oddać mojego Macana do parkowania). Daję napiwki bagażowym na lotnisku (głównie dlatego, że boję się, że moja bagaż może się zgubić, jeśli tego nie zrobię).

Daję napiwki wielu zasługującym osobom, jednak myśl o dawaniu napiwków pracownikom serwisu Porsche nigdy nie przyszła mi do głowy.
 
Absolutnie NIE. Nie zadałem sobie trudu, żeby przejrzeć cały wątek.
Nie przeczytałeś tego wszystkiego? Cóż, brzmiało to: "czy dajesz napiwek swojemu doradcy serwisowemu, jeśli wręcza tobie i twojemu współmałżonkowi dwa bilety na Hamilton i opłacony z góry obiad dla dwojga w Cipriani's"

:)

Wysłane z aplikacji AutoGuide.com Free[/color]
 
Nie zapomnij o napiwku dla moderatorów forum.
 
Odbierając samochód po serwisie i sprawdzając, czy wszystko jest w porządku.... pytam doradcę serwisowego, który mechanik pracował przy moim samochodzie i czy mam pozwolenie na powrót, aby podziękować mu/jej małym napiwkiem. Ten gest jest zawsze odbierany z szerokim uśmiechem i "dziękuję panu". HH Porsche to tak wspaniały mały salon samochodowy, że jestem pewien, że ten gest nie ma nic wspólnego z wysokim poziomem obsługi, ale sprawia, że czuję się dobrze!
 
Tipping SA

Nie daję napiwków za regularne płatne usługi, ale jeśli przyprowadzę mojego Macana na usługę ad hoc, taką jak resetowanie TPM itp., zazwyczaj daję technikowi 10 lub 20 dolarów napiwku.
 
Nigdy nie dałem napiwku przedstawicielowi serwisu, ale sam będąc przedstawicielem serwisu, radzę napisać krótkie, ale dobrze skomponowane podziękowanie. Jest to szczególnie dobre, jeśli można to zrobić na papierze firmowym. Może być oprawione i umieszczone w salonie wystawowym/poczekalni. Następnie należy zadbać o polecenia.
 
Po przybyciu na moje pierwsze spotkanie (serwis 10 000 mil) przedstawiłem się i wręczyłem świeżą truskawkową tartę z prawdziwą bitą śmietaną z 'The Hartville Kitchen', kultowej piekarni w północno-wschodnim Ohio.
Kiedy wróciłem wypożyczonym samochodem, aby odebrać mojego Macana, przywitano mnie w salonie pełnym uśmiechów!
Uważam, że pieniądze dobrze wydane.
 
Zawsze otrzymuję doskonałą obsługę w moim salonie. Czuję się tak, jakbym kupił od nich 918 za ponad 1 milion dolarów. Natychmiastowe terminy, gdy dzwonię, zawsze dostępny samochód zastępczy i zawsze pogawędka z nimi o marce. Po serwisie daję im znać, jak bardzo doceniam uwagę i dam znać w ankiecie, co robię. Mogę również wysłać krótką wiadomość e-mail do kierownika serwisu, informując go, że wykonują świetną robotę. Jestem pewien, że doceniają to o wiele bardziej, niż gdybym dał im napiwek.
Zauważyłem, że jesteś w rejonie Houston. Czy możesz mi powiedzieć, gdzie oddajesz swój pojazd do serwisu?
Moje doświadczenia nie były zbyt dobre tam, gdzie chodzę.
 
Zauważyłem, że jesteś w rejonie Houston. Czy mógłbyś mi powiedzieć, gdzie oddajesz swój pojazd do serwisu?

Moje doświadczenia nie były zbyt dobre tam, gdzie chodzę.
Chodzę do Momentum Porsche na Hwy 59.


Wysłane z mojego iPhone'a za pomocą Tapatalk
 
Jedyny raz, kiedy dałem napiwek SA, to wtedy, gdy wyszedł poza swoje obowiązki, aby Porsche zapłaciło za połowę naprawy, gdy moja 911 wyszła poza gwarancję. Uratował mi setki i dałem mu 50 dolarów napiwku.
 
21 - 36 of 36 Posts